wtorek, 11 listopada 2014

FORTE SWEDEN - ON LINE Żel pod prysznic i płyn do kąpieli Figa






Od pewnego czasu starałam się nie używać kosmetyków zawierających SLS. Uwierzyłam na słowo, że substancja ta wysusza i miałam okazje przekonać się na własnej skórze w baaardzo swędzący sposób, ze tak właśnie jest. O ile za cieplejszych dni nie czułam jakiegoś wielkiego wysuszenia (poza wieczorami) o tyle chłodniejsze przyniosły ze sobą wędzonkę nie do ogarnięcia…



Opakowanie
Wielka przezroczysta butla, zamykana na Press. Informacje, które znajdziecie na naklejkach dotyczą opisu produktu i składu. Data ważności nabita jest bezpośrednio na butelce. Całość wygodna, estetycznie wykonana i stabilna.

Zapach i kolor
Kolor jest czerwono-różowy, przejrzysty. Zapach mocny, słodki, nieco chemiczny, nie utrzymuje się na skórze.



Skład
Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Glycerin, Cocamide DEA, Sodium Chloride, Cocamidopropyl Betaine, Cocamidopropylamine Oxide, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Propylene Glycol, Parfum, Sodium Hydroxide, Tetrasodium EDTA, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Citric Acid, Limonene, Cl 14720, Cl42090

Konsystencja
Gęsty żel, który średnio się pieni. Konsystencja bardzo wygodna w użyciu.



Działanie
Podstawowe zadanie, czyli oczyszczanie, wykonuje doskonale i zabiegu mycia nie trzeba powtarzać. Pachnie mocno i dla wielbicieli takich słodkich, owocowych aromatów będzie stanowił smakowity kąsek. Dla mnie jego zapach był przyjemny, lecz jego moc powodowała pewne znużenie i przesyt. Na szczęście zapach nie pozostawał na mojej skórze, chociaż pozbawiony mocy byłby zapewne bardzo przyjemny :) Jak wspomniałam, w letnim okresie objawy przesuszenia skóry były niewielkie, okazywały się głównie w formie lekkiego swędzenia tu i tam, zwłaszcza na ramionach.  Wraz z chłodem objawy nasiliły się jednak i pomimo mocnego i regularnego dodatkowego nawilżenia swędzenie z każdym dniem stawało się silniejsze i obejmowało powoli całe ciało, aż stało się nieznośne. Świądu nie był w stanie zagłuszyć żaden balsam ani olejek, żel ten więc definitywnie zniknął z mojego planu dnia… Po jego odstawieniu skóra dość szybko doszła do siebie, po kilku dnia używania łagodnych środków myjących i nawilżania balsamem poziom nawilżenia wzrósł tak bardzo, że przestałam czuć jakiekolwiek swędzenie. SLS zdecydowanie mi nie służy…





Cena: około 6zł/500ml
Forte Sweden         









23 komentarze:

  1. Miałam w innej wersji zapachowej i bylam zadowolona, mi nie szkodzi SLS:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie SLS nic nie robi :) Tego produktu nigdy nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten żel czeka u mnie w kolejce. Mam nadzieję że u mnie nie będzie takiego swędzenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja go bardzo polubiłam :-) Obecnie ten płyn umila moje kąpiele :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo polubiłam swoją wersję zapachową do kąpieli z dodatkiem oleju, żeby zminimalizować przesuszanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nic tej firmy. Nie dobrze, że powodował u Ciebie swędzenie skóry. Mi raczej SLS nie przeszkadza.

    OdpowiedzUsuń
  7. Skończyłam go kilka tygodni temu. Polubiłam się z tym zapachem więc pewnie skuszę się na te żele jeszcze nie raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja go tam lubiłam, ale mi sls w żelach nie przeszkadza : )

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie używałam kosmetyków tej marki. Zapach na pewno ma bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Za tą cenę chętnie bym go wypróbowała :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja swojego jeszcze nie ruszyłam. Ale moja skóra nie ma tendencji do przesuszania, więc może u mnie okaże się OK.

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie dlatego przez to swędzenie po kąpieli go nie kupię. Z tej firmy nic mi nie podeszło. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. słyszałam o tej firmie wiele dobrego, fajne nakrętki mają :D

    http://jzabawa11.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam ten żel ale w innej- arganowej wersji zapachowej

    OdpowiedzUsuń
  15. On line kojarzy mi się z solami do kąpieli :)

    OdpowiedzUsuń
  16. szkoda,że zapach nie utrzymuje się na skórze

    OdpowiedzUsuń
  17. jeszcze nigdy go nie miałam :)
    zapraszam do mnie obs za obs :)
    claudiaslomiana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Czytając tego typu posty coraz bardziej mam ochotę zagłębić się w tematykę składów. Mnię też często kosmetyki wysuszają i zazwyczaj nie wiem co jest powodem.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...