piątek, 20 grudnia 2013

FLOSLEK Emoleum Lipidowy Balsam

balsam Floslek




Pierwszy raz miałam do czynienia z kosmetykiem zawierającym prebiotyk. W zasadzie nie bardzo wiedziałam czego mam się spodziewać po takim składniku. Czyżby mógł on naprawić to, co niszczone jest w trakcie mycia? Wiem, jak ważne jest dla skory, by traktować ją delikatnymi środkami myjącymi, by nie zrobić krzywdy naszym sprzymierzeńcom w walce o zdrową i piękną skórę – bakteriom. Nie jestem w stanie stwierdzić, jak się mają po takiej pożywce, mam nadzieję, ze świetnie! ;)

Floslek  Balsam


Od producenta

Balsam przynosi ulgę suchej i podrażnionej skórze, zapobiega wysuszaniu i pękaniu naskórka, zmniejsza zaczerwienienie oraz uczucie napięcia i szorstkości. Kompleks lipidów OMEGA zapewnia ochronę przesuszonej i odwodnionej skórze, zmniejszając parowanie wody z jej głębszych warstw. Prebiotyk wzmacnia barierowość skóry, stymulując jej mechanizmy obronne. Mocznik zmiękcza i nawilża naskórek oraz łagodzi swędzenie. Balsam odbudowuje warstwę lipidową, długotrwale i skutecznie nawilża i natłuszcza zarówno zdrową, jak i suchą, skłonną do zmian atopowych skórę.

miękka, delikatna, odpowiednio nawilżona i natłuszczona skóra. Balsam stosowany po kąpieli przywraca skórze zdrowy i naturalny wygląd.


Floslek  Balsam


Moja opinia

Opakowanie
Plastikowa tuba zamykana na klik. Naklejki odchodzą  na brzegach (takie już z pudełka wyciągnęłam), nadruk trwały, z wyjątkiem metalicznych pasków, które niestety szybko się starły.

Zapach
Bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny

Konsystencja
Gęsta, ciężko się rozciera, trzeba chwilkę masować


Floslek Balsam


Działanie
Moja skóra nie ma tendencji do atopii, ale sucha jest, oj jest. Zimą mało który balsam jest jej w stanie dogodzić. Nadeszły chłodne dni i apetyt mojej skóry na wodę znacznie się zwiększył. Na początku przeszkadzała mi treściwa konsystencja balsamu, ponieważ zmuszała do rozcierania, masowania skóry, teraz przyzwyczaiłam się już i umiem to docenić, moja skóra będzie mi za taki masaż wdzięczna. Nie należy przesadzać z ilością nakładanego produktu, ponieważ powoli się wchłania i tworzy na skórze tłusty, ochronny  film i jeżeli nie wchłonie się cały (a raczej się nie wchłonie) będziemy ciut błyszczące i śliskie. Bezpośrednio po zastosowaniu skóra staje się miękka, nawilżona, gładka i bardzo zadowolona z siebie. Niestety po kilku godzinach pasowałoby w moim przypadku aplikację powtórzyć, ponieważ zaczyna mnie swędzieć tu i tam (wiązanie butów – masakrycznie swędzą plecy), co też robię, zwłaszcza na nogach, które przesuszają się ekstremalnie szybko. Z wydajnością – średnio, głównie przez konsystencję i konieczność powtórzenia aplikacji zużywa się dosyć szybko. Nie mam pomysłu dlaczego przy wysokim natłuszczeniu skóry utrata nawilżenia jest tak szybka. Podoba mi się fakt, że słabo pachnie – im mniej chemii tym lepiej. Tak czy siak, dobraną para nie jesteśmy…

Floslek  Balsam


Floslek  Balsam

Floslek  Balsam


Floslek Balsam

Floslek  Balsam


Cena: 31zł/200ml
Zapraszam bezpośrednio na stronę firmy Floslek TUTAJ, a także na fejsika TUTAJ. Zaopatrzy się w Floslekowe kosmetyki można TUTAJ



6 komentarzy:

  1. ja jeszcze go nie użyłam,ale przyjdzie i na niego pora!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo zawartości mocznika, raczej bym się nie skusiła na niego. Dla mnie byłby zbyt treściwy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. I to mi właśnie przeszkadza w tego typu kosmetykach, zbyt treściwa konsystencja i słabe wchłanianie. Kiedyś częściej po nie sięgałam, dziś wolę na przykład oliwki dla dzieci. Mniej z nimi kłopotu, a i nawilżenie lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie jeszcze leży nie otwierany ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie widziałam i nie słyszałam o tym kosmetyku :/

    OdpowiedzUsuń
  6. pierwszy raz słyszę o nim :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...