Szczęśliwie od pewnego czasu nie mam
zbyt wiele do ukrycia, ale cerze mojej daleko jeszcze do ideału. Kiedy coś
wyskoczy dobrze by było to nie tylko zakryć, ale również podleczyć, bez
rezygnowania z makijażu. Jednym z lepszych pomysłów na jakie mogli wpaść
producenci było dodanie środka antybakteryjnego do produktów maskujących nagłe
niedoskonałości, dzięki czemu nie trzeba wybierać pomiędzy leczeniem a
makijażem. Poproszę więcej takich wynalazków :)
Opakowanie
Smukła, wysuwana, plastikowa kredka.
Nakrętka bardzo dobrze chroni zawartość. Korektor wysuwa się tylko w jedną stronę,
nie ma możliwości jego późniejszego schowania.
Zapach
Niewyczuwalny
Konsystencja
Miękka, lekko pudrowa.
Skład
Cyclopentasiloxane,
Cetearyl Behenate, Laureth-2 Benzoate, Octyldodecanol, Synthetic Beeswax,
Nylon-12, Salicylic Acid, Tocopherol (może zawierać: Mica, CI77891/Titanium
Dioxide, CI77491/Iron Oxides, CI77492/Iron Oxides, CI77499/Iron Oxides
Działanie
Korektor ten świetnie kryje zaczerwienienia,
bardzo dobrze radzi więc sobie w ukrywaniu wszelkiej maci wyprysków, które
dodatkowo chcielibyśmy podleczyć. Dzięki kwasowi salicylowemu krostki są delikatnie podsuszane i szybciej
znikają. Kolor, który wybrałam to 20Ivory – jest on wyjątkowo jasnym odcieniem.
Mam dość jasną skórę i przeważnie używam najjaśniejszych odcieni podkładów i pudrów, ale Ivory IsaDory jest naprawdę
bardzo, bardzo jasny! Niżej znajdziecie jego zdjęcie bezpośrednio na mojej ręce.
Jeżeli któraś z was ma tak jasną skórę, ze większość najjaśniejszych odcieni
jest zbyt ciemna, ten kosmetyk będzie strzałem w dziesiątkę! Zachwyci was na
pewno trwałością: jest bardzo odporny na ścieranie i dobrze sprawdza się nawet
w przypadku ukrycia rozległych plam na skórze (czasem mocno różowieją mi
policzki) i tak roztarty wygląda bardzo naturalnie. Naniesiony w zbyt dużej ilości
lubi jednak zebrać się w załamaniach skóry. Bardzo udany kosmetyk dla
bladolicych :)
Cena: 37,9zł
Do kupienia np. TUTAJ
Nie znam tego korektora ale przydałby mi się na twarz :). Obecnie używam korektora z Marizy i sobie go chwalę ;).
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Marizy póki co :)
Usuńfajny korektor,jednak ja wolę bardziej znaczne krycie.
OdpowiedzUsuńMnie takie wystarczy
UsuńNie słyszałam o tym produkcie. Zawsze wybierałam te w płynie - kredka nie do końca się u mnie sprawdza
OdpowiedzUsuńJa wolę kredkę póki co :)
Usuńja używam tylko korektorów pod oczy
OdpowiedzUsuńJa nie potrzebuję, za to na syfki, niestety tak
UsuńRzeczywiście jest bardzo, bardzo jasny:)
OdpowiedzUsuńJa na szczęście nie mam czego zakrywać na twarzy, nie licząc sińców sięgających do połowy policzka, ale z tym radzi sobie korektor rozświetlający (choć z marnym skutkiem :) )
Sińców nie mam, ale małe przygody - owszem
UsuńDla mnie za jasny
OdpowiedzUsuńOdcień jest wyjątkowo jasny
UsuńJa mam swój kochany korektor antybakteryjny z clareny. Mega krycie i jeszcze idealny kolor <3
OdpowiedzUsuńMuszę go wypróbować :)
UsuńPierwszy raz go widzę, ale wygląda całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńja wole bardziej płynne jak już sięgam po korektory, a nie zdarza się to często :)
OdpowiedzUsuńPłynne u mnie się nie sprawdziły do tej pory - za słabe krycie
UsuńJa,tez szukam korektor ,który da rade z moimi cieniami pod oczami ;D ale do reszty twarzy był by genialny dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa nie miałam nigdy cieni pod oczami, chociaż jeden problem mnie nie dotyczy ;)
UsuńNie spotkałam się jeszcze z tym korektorem. Przyznam, że mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńKryje nieźle :)
Usuńjak dla mnie dobry i porządny korektor to podstawa.
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
A ja marze, ze kiedyś w końcu przyjdzie dzień, gdy nie będzie potrzebny w ogóle :)
UsuńSuper, może się spisze u mnie :)
OdpowiedzUsuńPewnie tak :)
UsuńJak na mój budżet, to jest dosyć drogawy, ale widać, że świetnie kryje. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKosztuje ładnie :)
UsuńWolę korektory w lżejszej, płynnej formie. Ostatnio kupiłam osławiony Collection 2000, też ma bardzo jasny odcień i nadaje się pod oczy.
OdpowiedzUsuńZ płynnych miałam tylko słabo kryjace
UsuńWow, rzeczywiście jaśniutki, prawie biały.
OdpowiedzUsuńMyślę, ze sporo osób ten fakt ucieszy :)
Usuńcena co prawda dla mnie ciut za wysoka ,ale chce!
OdpowiedzUsuńKorektor muszę mieć zawsze w kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój pierwszy od dawna. Chyba lenistwo brało górę ;)
UsuńFajny korektor. :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajnie, że jest bardzo jasny, bo mało mamy takich produktów :)
OdpowiedzUsuńOj tak. Nie podejrzewałam go aż o taki jasny odcień.
UsuńNie używam takich wynalazków :]
OdpowiedzUsuńA ja powinnam jak najczęściej :) Nie, no, nie jest źle :)
UsuńJa już od dawna nie używam korektorów ;)
OdpowiedzUsuńAle Ci fajnie...
UsuńJak dla bladolicych to widzę, że byłabym zadowolona :))
OdpowiedzUsuń