czwartek, 17 lipca 2014

CZTERY PORY ROKU Żel do usuwania skórek







Ze skórkami zawsze radziłam sobie za pomocą domowych sposobów, ale po cichu marzył mi się  żel do skórek, który weźmie na siebie moją robotę. Zmiękczy je do granic niemożliwości i pozwoli usunąć bez wysiłku. Do tej pory najlepiej na nie działała zwykła kąpiel w wannie, która rozprawiała się z nimi w bezkrwawy sposób. Jak myślicie znalazłam jej lepszy i łatwiejszy odpowiednik?




Od producenta
Żel szybko i skutecznie usuwa suche i stwardniałe skórki wokół paznokci, zapobiegając ich ponownemu narastaniu na płytkę paznokciową. Jego innowacyjna formuła została wzbogacona o glicerynę i aloes, dzięki czemu doskonale nawilża, zmiękcza i wygładza skórki, przywracając im piękny i zdrowy wygląd. Aplikator zakończony pędzelkiem ułatwia precyzyjne nakładanie preparatu oraz umożliwia delikatny masaż paznokcia oraz skórek, co przyspiesza wnikanie składników aktywnych zawartych w żelu.
Sposób użycia
Żel nanieść na skórki wokół paznokci. Po 60 sekundach należy delikatnie odsunąć skórki patyczkiem. Następnie dokładnie spłukać. Unikać kontaktu z oczami i błonami śluzowymi.




Opakowanie
Zewnętrzne tekturowe, solidnie opatrzone w informacje. Żel zaś ujęty został w czymś, co przypomina pisak, ale z pędzelkiem, który jest bardzo wygodny w użyciu. Na szczycie zatyczki znajduje się skośnie ścięta guma, która dobrze odsuwa grubsze skórki, ale zupełnie odmawia współpracy przy usuwaniu tych cieniutkich, mocno przytwierdzonych do płytki.


Zapach
Nie posiada.


Konsystencja
Lekki żel. Szybko zasycha, wiec aplikację trzeba w ciągu owej minuty powtórzyć lub nałożyć grubą warstwę preparatu.





Działanie
Pomysł na umieszczenie żelu w pisaku był świetny – używa się go bardzo wygodnie. Żel pojawia się na szczycie pędzelka przy przekręcaniu dolnej części i aplikacja nie nastręcza trudności. Po nałożeniu należy odczekać minutę i przystąpić do usuwania skórek. Po minucie moje skórki są słabo zmiękczone i trzymają się mocno, daję im więc dwa razy więcej czasu, dzięki temu zmiękczenie jest widoczne i usunięcie łatwiejsze. Nie idzie jednak tak łatwo jak się spodziewałam: skórki zmiękczone są powierzchownie i wciąż mocno przywierają do płytki, operację nanoszenia żelu muszę wiec powtarzać kilkakrotnie dla uzyskania optymalnego efektu. Skośnie ścięta gumka dobrze sobie radzi z odsunięciem grubszych skórek, ale nie daje rady podważyć  cienkich. Inna sprawa, że nawet drewniany patyczek nie radzi sobie z tym i muszę to robić paznokciem – mam skórki uparciuchy :) Nie zauważyłam podrażnienia, pieczenia ani wysuszenia w obrębie działania preparatu. Pomimo skutecznego działania pozostanę przy tradycyjnym moczeniu skórek w kąpieli, które dzięki temu, że odbywa się mimochodem, zapewnia oszczędność czasu i wydaje się skuteczniejsze.









Cena: około 9,90zł
Żel znajdziecie w sklepach Rossman i Hebe











31 komentarzy:

  1. U mnie co druga skórka jest takim uparciuchem ;) i bardzo nie lubię ich usuwać :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja je mocze, moczę, moczę. To jedyne co na nie prawdziwie działa

      Usuń
  2. ja chyba kupię ten żel sally hansen. niestety ma gorszy aplikator.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z opakowaniem w formie pisaka, gdyby świetnie działał to byłby Hit :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przydatny wynalazek :) Wiele dziewczyn robi ten błąd i wycina skórki! :O Naruszając przy tym macierz paznokcia. Straszna sprawa. Wtedy paznokieć odrasta "pofalowany", strasznie nierówny..
    zapraszam do mnie! :) www.camesss.blogspot.com może Ci się spodoba i nawet zaobserwujesz? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście żel średnio rozprawił się ze skórkami. ja też wolę tradycyjne metody na skórki, czyli namaczanie, a potem wycinanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam go, ale zeby usunąć skórki to nie używam tego gumowego czegoś tylko zwykłego Patyczka : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś kupię :). Na razie daję sobie radę z moimi skórkami :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Weź sobie zobacz naprawdę dobre aloesowe kosmetyki naturalne na tej stronce co podałam , ja ostatnio wziąłem sobie galaretkę aloesowa i muszę powiedZieć że rzeczywiście jest cudowna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubie aloes, mam nawet spory krzaczek w domu :)

      Usuń
  9. Ja jednak wolę robić to po kąpieli, przynajmniej mam pewność, że przy manewrowaniu przy skórkach nie uszkodzę macierzy paznokcia.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja mam płyn do skorek z Kozmetica Afrodita i jest dla mnie idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przydało by sie cos takiego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, u większosci osób się sprawdził

      Usuń
  12. Ech myślałam, że będzie lepsze działanie ;( to ja chyba też pozostanę przy tradycyjnych metodach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, zwłaszcza, ze ludzie bardzo pozytywnie o nim piszą. Chyba mam na serio oporne skórki...

      Usuń
  13. Jakoś moje skórki poskromiłam, fajnie, że w pędzelku jest :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja z moimi WALCZĘ, to nigdy nie jest super prosta sprawa

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam produkt z softer i jestem zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że ten żel to raczej gadżet, ale niekoniecznie potrzebny. Zostaję przy moczeniu - szybko i przyjemnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Takich produktów jakoś nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja do zmiękczania skórek używam masła shea. Polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  19. usuwanie skórek jest nie dla mnie, nie dałabym rady

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...