O przecudnie zapakowanych przesyłkach
ambasadorskich LPM pisali już chyba wszyscy. Grzecznie odstałam w kolejce swoje
i kilka słów dorzucam na temat duetu i ja. Niestety kontrowersji nie będzie.
Większość z was ocenia ten produkt nie najlepiej, nadając mu nazwę „średniaczek”.
Do grupy rozczarowanych dołączam i ja, bo chociaż kampanii udało się mnie
zaciekawić, a zapachy niuchane w Rossku kusiły mocno, jego działanie nie
okazało się być tak delikatne jak się spodziewałam.
Od
producenta
Kremowy żel pod prysznic Le
Petit Marseillais Kwiat Pomarańczy delikatnie oczyszcza i nawilża* skórę. Daje
gęstą i łatwą do spłukania pianę o subtelnym i odprężającym zapachu.Pozostawia skórę miękką, nawilżoną* i odżywioną.
*nawilżenie wierzchnich warstw naskórka
- pH neutralne dla skóry
- produkt testowany dermatologicznie
Opakowanie
Bardzo wygodne. Plastikowa sześcienna
butelka (bardzo stabilna, można postawić na zamykaniu, dnem do góry i będzie
stało równie dobrze jak normalnie) wyposażona w niezbędne informacje dotyczące
składu. Nie ma sposobu użycia, ale tego chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć :)
Zapach
Piękny, lekki i delikatny. Jest
niebanalny i może do siebie przywiązać, chociaż moim ulubieńcem nie został. Na
skórze nie utrzymuje się zbyt długo – znika wraz z pianą.
Konsystencja
Lejąca, ale daje się utrzymać w ryzach
i nie przecieka między palcami. Wydajność za to słaba: zużyłam żel w
ekspresowym tempie, nawet nie wiem kiedy się to stało.
Działanie
Wiem, że byłoby to nudne, ale
chciałabym, aby większość kosmetyków miała butelki, które da się odwrócić dnem
do góry. Jest to bardzo wygodne, gdy produkt się kończy, prawie do ostatniej
kropli nie trzeba dolewać wody. Żel dobrze spełnia swoje podstawowe zadanie,
ale nie uważam go za tak delikatny, jak chce się kojarzyć. Miła konsystencja,
delikatny zapach i słabe właściwości pianotwórcze kojarzą się z łagodnym
środkiem, niestety pokazał na mojej skórze, że umie wysuszyć. Po kąpieli nie
mogło się obejść bez balsamu, nawet w bardzo upalne dni. Łagodna formuła, to
łagodna formuła i można moim zdaniem wymagać, by w środku lata skóra po umyciu
takim żelem nie wymagała dodatkowych zabiegów mających na celu utrzymanie
wilgoci wewnątrz.
Cena: ok.8,99zł/250ml
Jak dotad nie miałam okazji wypróbowac kosmetyków tej firmy, ale po przeczytaniu Twojej opinii chyba juz nawet nie bede chciala tego robić.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie sądzę, byś wiele miała przez to stracić...
UsuńCzyli tylko zapach i butelka na plus ...na pewno nie kupie pełnowymiarowego , wcześniej mnie korciło , ale wydajność skreśla go całkiem...
OdpowiedzUsuńNa wydajność nawet nie patrzę, ale ten SLS mi się nie podoba...
Usuńzapachy tych płynów są cudowne!
OdpowiedzUsuńPotwierdzam :)
UsuńA ja nie dostałam go jako ambasadora a wydaje mi się ze jestem jego jedyną wielka fanka hehe:d chyba ten zapach mnie tak poeta ze wybaczam mu wszystkie inne niedociagniecia:)
OdpowiedzUsuńOd czasu do czasu znajdzie się ktoś, kto pochwali. Większość kosmetyków po prostu musi znaleźć swoich amatorów. Mój TŻ np. nie toleruje żeli bez SLS
UsuńJa też ich nie próbowałam, mimo tych "średnich" komentarzy i tak go kiedyś kupię! :D
OdpowiedzUsuńWcale Ci nie będę bronić, a nuż akurat Tobie przypadnie do gustu :)
UsuńNie wiem jak to jest ale część użytkowniczek wychwala go pod niebiosa a część mooocno studzi moje zapały..
OdpowiedzUsuńPewnie to kwestia wielu czynników: skóra, oczekiwania, konfrontacja wyobrażeń...
UsuńNie uważam ze powinnam go mieć,moze kiedyś ale na pewno nie teraz : p
OdpowiedzUsuńOj tak, jeszcze nie nadszedł właściwy czas ;)
UsuńJa go polubilam głownie za zapach
OdpowiedzUsuńMnie zapach pasuje, ale nie jest tak obłędny, bym przymknęła oczy na inne rzeczy
Usuńmam próbki tego żelu do zużycia
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy przypadnie Ci do gustu :)
UsuńJa miałam okazję zużyć kilka saszetek z produktami tej firmy i jakoś zupełnie mnie do siebie nie zachęciły ;) Nie będę kupowała pełnowymiarowych opakowań.
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie lepiej coś [przetestować w mini ilości
UsuńJak na razie nie jakoś nie miałam okazji wypróbowania kosmetyków z tej firmy. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze Ci się nadarzy okazja
Usuńzapach piękny, to fakt, ale ogólnie żel - zwyklak dla mnie, no ale magia reklamy - musiałam go mieć, ale zakupu raczej nie powtórzę ;P
OdpowiedzUsuńJa też się nie rzucę na półkę w Rossku
UsuńJa nie mam zdania o tych kosmetykach. Nie próbowałam i raczej mnie nie kuszą :-)
OdpowiedzUsuńZachodzę w głowę: why? ;)
Usuńja jeszcze go nie testowałam:)
OdpowiedzUsuńtestowałam i z pewnością nie kupię bo jest wiele tańszych i lepszych żeli ☺
OdpowiedzUsuństrasznie rozdmuchana ta ich kampania reklamowa ;/ za dużo wkładu w reklamę za mało w kosmetyki :(
OdpowiedzUsuńKochana kontaktowałam się z rzecznikiem jak mi radziłaś i niestety okazało się że nic się nie da zrobić, ale dziekuję za rade :)
Mi nie przypadł ten żel do gustu, szczególnie jeśli chodzi o zapach, bo dla mnie pachniał mydłem, a takich zapachów nie lubię :)
OdpowiedzUsuńMiałam - ale wolałabym wanilię :]
OdpowiedzUsuńJego opinie są bardo podzielone, ale mimo wszystko jestem ciekawa zapachu : )
OdpowiedzUsuń