wtorek, 2 września 2014

PILOMAX Szampon codzienny do przetłuszczających się włosów i skóry głowy







Leniwiec ze mnie. Zdarzało mi się zużyć jakiś kosmetyk do końca, później usiąść i przeczytać, ze używałam go w kompletnie zły sposób. Dziś przed użyciem wczytuję się w etykietę jak w dobrą książkę i szukam dodatkowych informacji w Internecie, by z danego produktu wyciągnąć maksimum jego możliwości. Wnikliwa lektura nie ominęła również szamponu, który chcę wam dziś zaprezentować. Niezwykłego szamponu bez SLS z SLS…



Opakowanie
Piękne: minimalistyczne, stonowane, takie jak lubię najbardziej. Pomimo skromnej szaty producentowi udało się umieścić na nim przydługą nazwę, krótką charakterystykę, sposób użycia i składniki. Butelka zamykana jest na Press z niewielkim otworkiem, który z miłą chęcią bym poszerzyła, ponieważ szampon jest dość gęsty i na jego wyciśnięcie trzeba chwilę poczekać.
          


       
Zapach
Bardzo ładny: delikatny, kremowy, mydlano–apteczny. Jest łagodny i nienachlany, nie utrzymuje się na włosach.

Konsystencja
Gęsty żel. Nie ucieka z ręki, ładnie współpracuje, można powiedzieć, że idealna.




Działanie
Używanie go jest bardzo przyjemne. Jest to produkt, który łatwo nanosi się na włosy, szybko się spienia i spłukuje. Jest bardzo wydajny: używałam go w niewielkiej ilości i myłam włosy drugi raz tylko z przyzwyczajenia ponieważ już po pierwszym myciu czułam, że są dobrze oczyszczone. Szampon nie plątał bardzo moich włosów, ale i nie zmiękczał ich. Podejrzewam, że odpowiedzialne za to jest przeznaczenie szamponu: tłuste włosy, zaś moje są tłuste tylko przy skórze, zaś reszta to normalnie suche jak pieprz siano. Odpuśćmy sobie zatem szczegółowy opis tego, jak działał od ucha w dół (dwa słowa wystarczą: puch i Sahara, ale w końcu puszystość obiecywano), skupmy się zaś na jego skuteczności bliżej skóry: potwierdzam skuteczność oczyszczania, ale nad delikatnością można gdybać: delikatne szampony sprawiają, że konieczność powtórnego mycia moich włosów wydłuża się. Po umyciu tym szamponem najdłużej mogłam z tym czekać dwa dni i to ze sporym bólem:  włosy były pod koniec drugiej doby mocno przetłuszczone a skóra swędziała. Nie jest to złe działanie a jedynie przeciętne, ponieważ rzadko który szampon wydłuża poczucie komfortu, a widocznie udało się tylko jednemu: KLIK). Włosy przy skórze głowy jednak nie puszyły się, były gładkie  i ujarzmione, łupież nie pojawiał się. Czy jakaś posiadaczka grubych przetłuszczających się włosów używała go może? Jestem ciekawa innej opinii.









Cena: 20,50 zł/200ml
Do kupienia TUTAJ




Kosmetyki marki Pilomax możecie kupić stacjonarnie w niektórych aptekach.


Pilomax            Facebook 









45 komentarzy:

  1. Nie widziałam takiej opcji jeszcze, ale wygląda ciekawie, ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jak spisałby się na moich włosach !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt, działanie bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli nie jest delikatny to ja chyba będę go unikać, akurat na szampony muszę uważać wyjątkowo. Potrafią narobić mi dużo bałaganu na głowie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, lepiej ostrożnie, niż potem lizać rany.

      Usuń
  5. Niestety nie miałam niczego z Pilomax, ale akurat ten produkt średnio mnie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś zastanawiałam się nad jedną z masek, ponoć świetną na wypadanie.

      Usuń
  6. Szkoda, ze jednak przecietnie sie sprawdzil. U mnie nie mialby racji bytu, ze wzgledu na CB w skladzie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wiesz, ze coś Ci nie służy to lepiej nie próbuj.

      Usuń
  7. Mam jeden z tych szamponów, ale powiem szczerze, że boję się użyć. Mam tez maski do włosów od nich, ale najgorszy konserwant DMDM Hydantion jest już na czwartej pozycji w składzie, zgroza jakaś. Po prostu istna katastrofa :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też przerażają takie składniki. Co ciekawe, czym gorszy skład, tym gorsze działanie, nie rozumiem więc po co pchają takie śmieci w kosmetyk...

      Usuń
    2. ja mam skrajnie suchą skórę głowy , brak problemów z przetłuszczaniem , kosmetyki pilomax mnie nie kuszą.

      Usuń
  8. ciekawy produkt-do zobaczenia Kochana na spotkaniu w Rybniku:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz słyszę o tym szamponie, szkoda że u Ciebie sie nie spisał , ja bardzo lubię ich maski do włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na razie stosuję tylko odzywkę, i nawet nieźle się spisuje :)

      Usuń
  10. Nigdy nie miałam styczności z tym szamponem i w najbliższym czasie również nie planuje jego zakupu, gdyż po prostu nie jest przeznaczony do moich włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałabym znaleźć wśród tej marki również i coś dla mnie :)

      Usuń
  11. Nie miałam od nich żadnego produktu, a na przetłuszczające się włosy polecam mydło cedrowe Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie wysusza kłaczysiów aby? Bo moje normalnie się łamią :(

      Usuń
  12. Ja od niedawna stosuję ten szampon, ale mam jak Ty - sianko na długości dlatego się boję przesuszenia :<

    OdpowiedzUsuń
  13. Faktycznie gęsty. Chętnie kiedyś go wypróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy go nie używałam, ale zdziwiło mnie, że ten szampon ma być bez SLS, a ma SLS w składzie :P hehe

    OdpowiedzUsuń
  15. hm zastanawia mnie jak by na ŁZS działał:D

    OdpowiedzUsuń
  16. haha, bez sls, a w składzie na drugim miejscu xD
    z pilomaxa używałam tylko maseczki WAX

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam nic z tej firmy, więc ciężko mi się wypowiedzieć na jego temat :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja jeszcze go nei zacząłem testowac ale sdkład szalu nie robi :(

    OdpowiedzUsuń
  19. ja mam bardzo suchą skórę głowy, która chyba w ogóle nie wydziela łoju i nic nie powoduje szybszej nieświeżości

    OdpowiedzUsuń
  20. Wydaje mi się że miałam kiedyś odżywkę WAX, fajny musi być

    OdpowiedzUsuń
  21. O, chyba warto w niego zainwestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Szkoda, że właściwie okazał się zwykłym szamponem. Jeśli jakiś szampon dedykowany jest dla włosów przetłuszczających się, to przede wszystkim powinien przedłużyć ich świeżość.

    OdpowiedzUsuń
  23. tez zawsze myje wlosy dwa razy bo sie boje ze nie domyje ;) na przetluszczanie polecam ci czarne mydlo z tej samej ruskiej firmy, u mojej siostrze wydluzylo swiezosc o ponad 1 dzien, rewelka! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie mam przetłuszczających się włosów - ale szwagierka tak - hmmmmm :]]]

    OdpowiedzUsuń
  25. Trochę za drogi 20 złotych za szampon..

    honey-mind.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. nie slyszalam o takim
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  27. Wątpię, żeby służył moim włosom...

    OdpowiedzUsuń
  28. pierwsze słyszę :) ale według mnie trochę drogi - ja swój ulubiony kupuję za dychę :P i sposób otwarcia mi się trochę nie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  29. akurat tego szamponu nie miałam, ale lubię Pilomax :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Moje włosy pewnie go nie polubią. A "puszystość" to nie to samo co "puch", niestety :( Lubię szampony, które wygładzają i ujarzmiają włosy, a nie robią z nich sianowatej struktury godnej najlepszego stracha na wróble. Chyba nawet go nie napocznę, tylko oddam w dobre ręce.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...