Mydła w kostce towarzyszą mi stale w
codziennej pielęgnacji od długiego już czasu. Mydło mydłu nierówne. Łączy je
jedynie stała konsystencja, zaś pod względem składu, działania i ewentualnych
ubocznych skutków, wykazują spore różnice. Miałam okazję niedawno przetestować
na własnej skórze mydło z dodatkiem błota z morza martwego, które znane jest ze
swoich właściwości oczyszczających, usuwających zaskórniki, normalizujących
wydzielanie serum i ściągających pory. Lista zalet jest długa, ale czy udało
się je zachować w kostce mydła?
Opakowanie
Kartonik, w środku luźno osadzona
kostka.
Zapach
Błotny, delikatny, nieszczególnie
przyjemny, ale i nie drażniący. Nie utrzymuje się na skórze.
Konsystencja
Twarda. Słabo się pieni, ale wydajność
jest zadowalająca.
Działanie
Używałam go głownie do oczyszczania
twarzy, od czasu do czasu na całe ciało, niestety w tym przypadku dawało efekt
ściągnięcia jak zwykłe mydło, czego nie lubię, nie toleruję wręcz… Mydełko
słabo się pieni, ale nie wpływa to negatywnie na jego wydajność – ilość produktu,
która zostaje na dłoniach przy zwykłym obchodzeniu się jest wystarczająca, tona
piany nie jest niezbędna. Otrzymujemy od niego na pewno bardzo dobre
oczyszczenie, również z makijażu. Nie wystąpiły u mnie żadne zaczerwienienia,
podrażnienia, nie zauważyłam również widocznego wysuszenia skóry, pomimo
uczucia ściągnięcia po myciu. Ładnie chroniło moją cerę przed zapychaniem (odczuwam
to mocno teraz, gdy mi się skończyło). Nie porwało mnie i nie uwiodło, lecz i nie zaszkodziło. Taki średniaczek.
Cena: około 9zł/100g
Chętnie bym je wypróbowała.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. Widzę, że szału nie ma :)
OdpowiedzUsuńmydełko wygląda zachęcająco, tylko szkoda że ściąga skórę.
OdpowiedzUsuńU mnie takie mydła do mycia buźki to nr 1 :D
OdpowiedzUsuńJa lubię mydełka naturalne- mi te mydełko pomogło na "lekkie wypryski" na plecach :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie do konca mydelko przypadlo Ci do gustu ;(
OdpowiedzUsuńZa mydłami w kostkach nie przepadam, a jak to dodatkowo zyskało tylko miano średniaczka to na pewno się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńMi nie potrafiło domyć buzi : c
OdpowiedzUsuńmam jakąś taką niechęć do mydeł, mam wrażenie że każde zostawia osad
OdpowiedzUsuńhttp://jzabawa11.blogspot.com/
A ja się jakoś nie mogę przekonać do mydełek w kostce. Te płynne są na tyle wygodne, że nie potrafiłabym się już przestawić :) To mydełko wygląda fajnie i naturalnie, dlatego myślałam, że da jakieś widoczne efekty..
OdpowiedzUsuńJa właśnie nie przepadam za mydłami w kostce, bo są mało wygodne i ściągają mi skórę. Dlatego takich nie kupuję. Tylko w płynie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że nie spisał się na medal i okazał się średniaczkiem, ale mimo wszystko chciałabym zobaczyć jak współgra z moją cerą ;)
OdpowiedzUsuńMydła w kostce uwielbiam ale na to jeszcze się nie skusiłam, widziałam je w Rossmannie ;) Kupiłam za to te z Himalaya Herbals :)
OdpowiedzUsuńMam to mydełko, niedługo zacznę testowanie. :-)
OdpowiedzUsuńświetne mydełko:)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie bym je wypróbowała, bo wydaje się dobre do mojego typu cery :D ja mydeł w kostce długo nie używałam, ale ostatnio kupiłam sobie aleppo i polubiłam mydła :D
OdpowiedzUsuńmimo że średniaczek mam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńPosiadam Błoto z Morza Martwego tej firmy, jestem zadowolona, choć trzeba przyznać, że jest to produkt bardzo silny w działaniu.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie to mydełko.