Długo zbierałam się do tej recenzji.
Nie dlatego, że szampon się nie sprawdził, wprost przeciwnie, po prostu
dlatego, ze wraz z postem oficjalnie zakończy się czas testowania i nie będę
miała wymówki, by nie zacząć sprawdzać innych szamponów. Na szczęście nic mnie goni w
kwestii pielęgnacji włosów, więc może uda mi się go płynnie zużyć do końca,
ponieważ jest on dla mnie absolutnie idealnym kosmetykiem!!!
Opakowanie
Plastikowa, stabilna butelka z
pompką. Mechanizm działa bezproblemowo, za każdym przyciśnięciem wydobywa się
niewielka ilość szamponu. Nadruki na naklejkach i same naklejki bardzo trwałe.
Zapach
Delikatny, kwiatowo – orientalny,
bardzo przyjemny. Zupełnie nie kojarzy się z zapachem mydła Aleppo
Konsystencja
Typowo szamponowa, nie za rzadka,
nie za gęsta. Nie spływa z dłoni ani z włosów, bardzo łatwo się nakłada, nie
pieni się mocno. Kolor ma perłowy, słomkowy.
Skład
Aqua with infusions of: Organic Olea Europaea Fruit Oil, Ficus Carica (Fig) Fruit Extract, Nigella Sativa Seed Extract, Organic Rosa Damascena Flower Oil, Cedrus Atlantica Bark Oil, Thymus Vulgaris Oil (tymianek), Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Crocus Sativus Oil; Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Lauryl Glucoside, Decyl Glucoside, Potassium Olivate, Glycol Distearate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Sodium Chloride, Parfum, Citric Acid
Działanie
Tu zaczyna się niepowtarzalna
przygoda. Bez ściemy, moje drogie, tak mega przyjemnych doznań w czasie mycia
głowy nie miałam odkąd wyprowadziłam się z Krakowa (wtedy przykładała się do
tego genialna fryzjerka, która pozostała niezastąpiona). Konsystencja idealna,
co prawda słabo się pieni, lecz zamiast nakładać dużą ilość na jeden raz,
nakładam odrobinę, zmywam i gdy nakładam drugi raz, nie potrzeba go wiele by
pienił się wspaniale. Uwielbiam jego
zapach, myślę, że spodoba się on również osobom nie przepadającym za mocno
orientalnymi zapachami, nie jest bowiem nachalny. Szampon bardzo dobrze radzi
sobie z myciem , dodatkowo działa jak świetna odżywka! Z uwagi na
przetłuszczające się włosy nie nakładam odżywki na skórę głowy i moje
zaskoczenie było ogromne, gdy włosy po myciu stały się mięciutkie jak po dobrej
odżywce, a przy tym nie skrócił się czas ich świeżości. Są sypkie, odżywione i
wzmocnione, lekkie, co widać zwłaszcza po uniesieniu się ich u nasady. Kocham
ten szampon i po raz pierwszy stwierdzam, że obietnice producenta zostały
spełnione z dużym zapasem! Nie spodziewałam się tak rewelacyjnego działania po
samym szamponie, bez asysty odżywki i bez wahania sięgnę po niego jeszcze raz
(gdy tylko wypróbuję resztę szamponów Planeta Organica ;) )
Cena: 13 - 20zł/280ml
Najtaniej znalazłam go dla was TUTAJ
Najtaniej znalazłam go dla was TUTAJ
Lubię orientalne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńTen na pewno by Ci się spodobał!
UsuńCzyli warty uwagi ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej!
Usuńuwielbiałam ten szampon,szkoda,że mi się już skończył :-(
OdpowiedzUsuńJa już kupiłam inny z tej serii...
UsuńZ chęcią wypróbuję :) juliettexoxo.blogspot.com ♡
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie zawiedziesz!
Usuńlubie takie :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy tak rewelacyjnie działający szampon!
Usuńale fajny szamponik:))
OdpowiedzUsuńJestem "zapachowcem", więc pewnie przypadłby mi do gustu! ;)
OdpowiedzUsuńohh no przez ciebie zapewne go kupię haha :-D
OdpowiedzUsuńPaulina z bloga PaulinaShow
Koniecznie muszę go mieć !:)
OdpowiedzUsuńAleż mnie "napaliłaś" na ten szampon! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy,hmmmm zapachy z nutą orientalno kawiatową uwieelbiam:)
OdpowiedzUsuń