Kolejne zakupy, OSTATNIE w tym
miesiącu. Troszkę z Rosska i troszkę z Yves Rocher, w tym żel pod prysznic –
mój prezent na urodzinki! Jeśli ktoś miał coś z Pachnącej Szafy z chęcią
poczytam opinię, dla mnie to pierwszy raz. A widziałyście piankę Lilliputz? No żeby
taki bajer ukrywać na samym dole działu podróżnego, Buba zachwycona, ja póki co
również.
Działa na upierdliwą moją jedną szyjkę wrażliwą |
I to w naszym Rossie taką super piankę upolowałaś ? Nie ma innej opcji - kupuję ;)
OdpowiedzUsuńBuba bardzo ją lubi!
Usuńswietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeż mnie cieszą
Usuńświetne zakupy,pędzelki z Eco są trochę drogie,ale fajnie jest je mieć w swojej kolekcji przyborów do makijażu :-)
OdpowiedzUsuńDrogie, ale ponoć fantastycznie trwałe, na razie nie mam zastrzeżeń.
Usuńdaj znać jak się sprawdzi ten pędzel, tego jeszcze nie mam:)
OdpowiedzUsuńNiedługo zrecenzuje
Usuńpędzel na pewno się sprawdzi! miałam z YVrosia żel o zapachu bzu.. szybko jakoś mi się znudził
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak u mnie będzie z żelem
Usuń