Odkąd pamiętam, prześladował mnie problem rozdwojonych końcówek. Zawsze miałam długie włosy, w takich czuje się najlepiej i wiem co to znaczy wychodzić ze skóry by wyglądały dobrze. Większość olejków działa w sposób niewidzialny, czyli efektów nie widać. Na jednej z wizyt u fryzjera w firmowym salonie polecono mi ten produkt i dałam się skusić, pomimo ceny (przepłaciłam). A efekty całkiem, całkiem...
Informacje od producenta:
zadziwiające, nie mogę takowych znaleźć...
Opakowanie: solidny plastik, dobrze leży w dłoni, nie ślizga się, nadruk na naklejce nie ściera się, aplikacja za pomocą pompki. Solidna robota: używam od 6 m-cy i ani śladu zużycia, nawet pompka działa bez zarzutu.
Zapach: w życiu nie byłam w Indiach, ale tak tam musi pachnieć; słodko, korzennie, z delikatna nutką świeżości.
Konsystencja: oleista, rzadka, co nie przeszkadza w aplikacji. Olejek jest niezwykle wydajny, używam na końcówki od 6-ciu miesięcy co drugi dzień lub częściej i nie zużyłam nawet połowy. Łatwo się go aplikuje: jak zaleciła fryzjerka - pompkę olejku na dłoń na wszystkie końcówki (mokre) i wcierać, aż dłoń będzie sucha.
Działanie: Utrzymuje moje końcówki w świetnym stanie, bardzo mało rozdwojonych końcówek, choć u fryzjera byłam ostatnio w styczniu, a regularnie rozjaśniam włosy, więc jest to wyczyn
Próbka moich końcówek niestety nie jest zbyt wyraźna, ale mniej więcej widać, że są w dobrym stanie. Mythic Oil wrócił mi wiarę w olejki do włosów, choć z testowaniem nowych jednak będę ostrożna. Z całą pewnością sięgnę po kolejną buteleczkę za rok, ponieważ wcześniej go chyba nie zużyję, a trwałość od otwarcia to 18mcy. Polecam!
Cena: 33-60zł
Efekt widoczny i cena przystępna... Myślę że porozglądam się za nim
OdpowiedzUsuńCzęsto kosmetyki kupione w salonie fryzjerskim choć drogie okazują się skuteczne!
OdpowiedzUsuńoglądałam go u mojego fryzjera, ślicznie pachnie, jednak nie mam serca zdradzić moją olejkową miłość z kerastase :)
OdpowiedzUsuńRównież polecam ten produkt ;) I wielki plus za zapach
OdpowiedzUsuńMam gdzieś ten olejek, muszę wypróbować.
OdpowiedzUsuń