Kolejny bohater mojego wypadu po batoniki...Był on nawet testowany jako pierwszy, ale jakoś się zagubił po drodze do komputera. Nie wiem ile wy jesteście w stanie wytrzymać z nie wypróbowanym lakierem na półce, ale u mnie to kwestia maksymalnie kilku dni. Nie czekam na specjalne okazje, okazja to dla mnie sen mego dziecka i pisanie dla was, jedyne zajęcie, które lubią świeżo pomalowane paznokcie.
O zaletach opakowania wspominałam TUTAJ, nadmienię tylko, że bardzo mi się podoba i czyni robotę przyjemną. Ogólne wrażenie jest jednak nieco odmienne. Po pierwsze zdecydowanie lepiej kryje niż wersja turkusowa, ślady po pędzelku również są dużo mniej widoczne, co w przypadku lakieru do robienia French Manicure jest bardzo ważne.
Jeżeli będę próbować bawić się z nimi na różne sposoby, na pewno podzielę się z wami efektami, zobaczymy jak się sprawdzą. Niestety do moich mocno opalonych dłoni taki lakier nie nadaje się. Ani to ładnie nie wygląda, ani świeżo jak ana letni czas przystało. W dodatku na drudgi dzień odprysnął tu i tam, lecz w duchu winię za to opłakany stan moich paznokci, więc nie sugerujcie się tym za bardzo.
pierwsza warstwa |
druga warstwa |
no i po frajdzie |
Cena: 6,49zł
Ten kolor zdecydowanie bardziej mi się podoba od poprzedniego ;)Lubię takie pastele!
OdpowiedzUsuńTylko te moje łapki opalone...
Usuńdziwny ten kolor, już wiem że nie dla mnie
OdpowiedzUsuńNa moich opalonych rękach nie wygląda fajnie.
UsuńOooo, jak klapa :(
OdpowiedzUsuńZa drugim razem trzymał się trzy dni z małymi tylko odpryskami
Usuńszkoda że juz na drugi dzień popękał;/ kolor chyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńZa drugim razem było lepiej
Usuńmam lakiery z tej serii, ale z trwałością jest niestety tragedia. Sądzę, że to nie jest wina twoich paznokci
OdpowiedzUsuńKurcze, ale kolory mają bajka!
Usuńmiałam z tego lakiery do francuskiego manicure, kupiłam delikatny kremowy i biały na paseczki, bardzo szybko się kruszyły, po 2 dniach trzeba było od nowa robić, dla mnie są bez sensu te lakiery...
OdpowiedzUsuń