W czasie swoich wędrówek, po
kosmetycznej blogosferze nie natknęłam się jeszcze na podobny do tego
kosmetyk. Do czego on służy? Do
rozpieszczania! Nie jest to peeling,
który zafundujecie sobie na szybko, pod prysznicem, nie zastanawiając się nad
czynnością. Najlepiej zaserwować sobie odprężająca kąpiel, kiedy nic nie
trzeba, a wszystko można. I wtedy można się właśnie wymasować taką solą…
Opakowanie
Pamiętacie krem do rąk z Tiande.pl?
Wspominałam wówczas o pachnącym opakowaniu, które dotyczy również tego
kosmetyku. Tuba plastikowa, miła w dotyku, stabilna, z otworem dopasowanym do
konsystencji, zamykana nakrętką.
Zapach
Zwala z nóg. Połączenie niesamowicie
rześkiej brzoskwini z nutą miodowej słodyczy. Wszystko wyczuwalne bez
otwierania tuby.
Konsystencja
Pasta solna, wyciskając ją z tuby
można ją usłyszeć! Ziarenka są sporo większe od tradycyjnej soli kuchennej, nie
pieni się, najlepiej wykorzystać ją do masażu
Skład (samodzielny przekład)
Woda
Destylowana, Sól Morska, Olejek Eteryczny Pomarańczowy, Ekstrakt Miąższu
Brzoskwini, Ekstrakt z Liści i Kwiatów Brzoskwini, Ekstrakty Rozmarynu, Jojoba,
Kwas Hialuronowy, Witamina E, Etylparaben
Działanie
Miodowo-brzoskwiniowa sól bardzo
słabo się pieni, więc używałam jej głównie do masażu. Największym jej atutem
jest oczywiście zapach, jak dla mnie – oszałamiający na tyle, by go polizać(!),
niestety nie smakuje za dobrze, ale byłabym chora gdybym tego nie sprawdziła.
Solne drobinki są duże i masaż nimi jest
szalenie odprężający i przyjemny jak nie wiem. Skóra po nim jest miła w dotyku,
odżywiona i na pewno zadowolona! Efekt będzie lepszy, gdy nie pożałujecie soli
i naładujecie hojną ręką, nie trzyma się ona miejsca i z czasem migruje, poszerza
zasięg. Nie jest super wydajna, ale opakowanie jest duże, zawiera aż 380g produktu. Mnie to cudeńko zawojowało i wpisuję go do moich najbardziej wyczekiwanych rytuałów.
Cena: 44zł/380g
Zapraszam was na stronę Tiande.pl,
gdzie możecie znaleźć jeszcze więcej takich unikalnych kosmetyków, na fejsie spotkacie ich TUTAJ. Jeżeli ktoś polubi się z kosmetykami TianDe, może zostać konsultantką - szczegóły - TUTAJ
Takiej soli to ja jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńMoja również pierwsza
Usuńzaciekawił mnie ten produkt:)
OdpowiedzUsuńJest super
Usuńmnie również zaciekawił!Produkt jest super,i widzę,że jest jak najbardziej dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, ze lubimy podobne rzeczy!
UsuńDla samego zapachu bym tą sól kupiła :D Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńJa również! Zapach ma cudny!
UsuńCiekawy produkt. Wcześniej o nim nie słyszałam, ale u mnie mógłby się sprawdzić. Ja często dosypuję soli do peelingu kawowego i lubię efekt tak mocnego zdzierania. Do tego jeszcze brzoskwiniowy zapach. Naprawdę ciekawy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńMasz bardzo fajny pomysł z tą solą! Ja również lubię naturalne kosmetyki, niestety czasu brak...
Usuńnigdy nie miałam takiej soli, aż nabrałam na nią chęci :)
OdpowiedzUsuń