Bez odżywki nie mam po co myć
włosów. Chyba tylko po to, żeby sobie wytargać połowę. Farbowanie włosów na
blond ma swoją cenę, pomimo, że naturalnie moje włosy nie są bardzo ciemne. Nie
przyzwyczajam moich włosów do tych samych preparatów, nawet jeżeli to oznacza
używanie czegoś mniej skutecznego. Mam swoich ulubieńców włosowych, ale o tym
szaaa, jeszcze nie teraz. Dziś będzie o moim przerywniku – zapchajdziurze.
Na stronie producenta możecie o nim
poczytać TUTAJ
Opakowanie
Biała butelka, zamykanie - 'press', otwór dopasowany do konsystencji, nadruki na naklejkach, nic się nie ściera, nie ślizga.
Konsystencja
Żelowo - kremowa. Nie spływa z dłoni, łatwo się aplikuje
Zapach
Bardzo przyjemny i dość mocny. Słodki, ale rześki. Nie utrzymuje się na włosach.
Działanie
Aplikacja jest milusia, do czego przyczynia się z pewnością miły zapach, taki akurat w moim guście. Konsystencja bez zarzutu, technicznie wszystko ok, widać, ze 'uczyniono' tę odżywkę ze znawstwem rynku. A co to daje? Ułatwia rozczesywanie i przez pierwszy dzień moje włosy są jako takie, trochę miększe niż twardsze ;) ale ani objętości ani błysku, czy odżywienia nie widzę. Cieszy mnie stopniowe odchodzenie od zbędnych, czy szkodliwych dodatków, takich jak barwniki czy parabeny i troska o środowisko przejawiająca się w butelce nadającej się do recyklingu. Działanie jest jednak jak dla mnie zbyt lekkie. Włosy mam wymagające i ta odżywka nie radzi sobie z nimi, dlatego teraz stosuję ją by zapobiec przyzwyczajeniu się włosów do innych kosmetyków i do golenia się tu a zwłaszcza ówdzie. W tej kwestii oddaję odżywkom do włosów pierwszeństwo przed piankami i żelami do golenia. Ciekawi mnie jak się u was Timotei sprawdził, słyszałam o nim trochę dobrego i w zasadzie jestem rozczarowana słabą skutecznością
bardzo ją lubię:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś średnio...
UsuńMiałam szampon z tej serii,i bardzo lubię tą firmę,Polecam ! :-)
OdpowiedzUsuńSzampon z Timotei ostatnio miałam całe wieki temu
Usuńdobrze, że chociaż ekologicznie :)
OdpowiedzUsuńCoś się ruszyło w tej sprawie, dobrze, że ta moda obejmuje coraz większe obszary
UsuńSzamponów Timotei nie znoszę, odżywki nie miałam, ale wcale mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńNa szampon też nie mam apetytu
UsuńMiałam szampony z tej serii i początkowo byłam zakochana, ale po dłuższym stosowaniu robiły więcej złego niż dobrego. : (
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Timotei zakochana, nasze stosunki były raczej zawsze obojętne
UsuńMiałam szampon z tej serii i chodź moje włosy wymagają odżywki , to raz użyłam go bez i o dziwo się rozczesałam bez większego problemu :) Ciekawi mnie jak by na mnie zadziałała ta odżywka :)
OdpowiedzUsuńJeśli z szamponami się polubiłaś, to moze i odżywka też by się sprawdziła
Usuńoj nie miałam nigdy żadnej odżywki z Timotei..
OdpowiedzUsuńOpinie są różne, nie jest najgorsza
Usuńwłasnie zakupiłam szampon ale odzywki z tej firmy jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńCiekawe jak on sie u Ciebie sprawdzi!
UsuńKiedyś kupowałam z tej marki, ale później zakochałam się w innych markach :-)
OdpowiedzUsuń