Lakiery wymagają cierpliwości.
Cierpliwości tej nie brakuje mi, jeżeli chodzi o malowanie, kończy się ona zaś w momencie ukończenia tejże
czynności. Zawsze zbyt wcześnie wydaje mi się, że lakier już wysechł, a że aż
taką wielką perfekcjonistką nie jestem, przeważnie łażę potem z odbitymi przeróżnymi
fakturami na idealnej tafli. Najczęściej krzywdę mi robią moje własne
paznokcie, które muszą zahaczyć jeden o drugi. Teraz dla pewności pomalowałam
paznokcie przed pisaniem posta, żeby zdążyły mocno przeschnąć. Zapomniała tylko
Anecia, że zupę właśnie pitrasi i za chwilkę trzeba będzie ja zabielić,
dorzucić koperku.
Więc wyszło jak zwykle, ale lewa ręka
do zdjęć uratowana!!!
Opakowanie
Poręczne. Pędzelek dość cienki, mimo
to wygodny i precyzyjny. Na opakowaniu jest również podany skład!!!
Zapach
Standardowo lakierowy, może ciut
słabszy niż większość lakierów
Konsystencja
Gęsta, ale w taki przyjemny sposób.
Rozprowadza się łatwo.
Skład
Ethylacetate, Buthyl Acetate, Nitrocellulose, Toluen, Resins,
Isopropyl Alcohol, Dibutyl Ftalate, Cl. 77165, 77004, 15850, 74160, 77491,
77019, 77266, 77891.
Działanie
Lakier ma świetne krycie. Wystarczy
jedna warstwa, by kolor był równy, bez żadnych smug. Uwaga! Kolor na
paznokciach jest intensywniejszy niż ten, który widzimy w buteleczce! Nakładanie
jest bardzo łatwe, nie rozlewa się on po paznokciu i daje odpowiednią ilość
czasu na spokojne ominięcie skórek. Dość szybko zasycha, czasu na poprawki
pozostaje więc niewiele, ale wspomniana świetna pigmentacja niweluje problem. Nakładam
go całkiem sporo, ułatwia mi to pracę, ale nie zauważyłam, bym przez to musiała
czekać długo na wyschnięcie. Z trwałością kiepsko (w przypadku moich paznokci
to nic dziwnego :/), wytrzymuje na paznokciach w znośnym stanie około trzech
dni. Przy okazji recenzji odżywki Paloma, nie tak dawno temu, wspominałam o
lakierze, którego pigmenty przedostały się do płytki pomimo warstwy chroniącej.
To był właśnie ten lakier :) na szczęście płytka nie wybarwia się na żółto,
lecz na różowo i po kilku zmianach mani kolor znika bez śladu. Kolor przypadł
mi bardzo do gustu, jeden z niewielu, które pasują do odcienia moich dłoni
pomimo zdecydowanej barwy. Ogólnie preferuje pastele, ponieważ pasuje do moich
dłoni niemal każdy kolor, natomiast bardzo ciężko mi znaleźć mocną barw
odpowiednio korespondującą z odcieniem skóry. Ten lakier jest jednym z moich
zimowo-wiosennych hitów i gości na pazurkach regularnie :D
W niedługim czasie zaprezentuje wam również jak prezentuje się na paznokciach jego kolega.
Belarte jest hurtownią, ceny
lakierów różnią się więc w zależności od ilości jaką zamierzacie kupić:
1 szt. - 12 PLN / szt.
2 szt. - 11 PLN / szt.
4 szt. - 10 PLN / szt.
12 szt. - 8 PLN / szt.
25 szt. - 6 PLN / szt.
1 szt. - 12 PLN / szt.
2 szt. - 11 PLN / szt.
4 szt. - 10 PLN / szt.
12 szt. - 8 PLN / szt.
25 szt. - 6 PLN / szt.
11ml
Do kupienia TUTAJ
Do przejrzenia pełnej oferty
zapraszam was TUTAJ
Fanpage na Fejsie znajdziecie TUTAJ
sliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńSama wybierałam :)
UsuńBardzo ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńMnie też sie bardzo podoba!
Usuńbardzo ładny kolorek ma ten lakier :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jest u niego to ciemnienie w trakcie wysychania
Usuńpodoba mi się odcień, bardzooo wiosenny!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Taki wesolutki ;)
UsuńCałkiem ładny kolor, hurtowni nie znam. Niestety ja również przeważnie gdzieś się dotykam i nici z idealnego manicure :D.
OdpowiedzUsuńJa już się przyzwyczaiłam :)
UsuńKolor zupełnie nie mój, ale muszę przyznać, że bardzo wiosenny :)
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiałam, czy mi spasuje, ale udało się!
Usuńśliczny kolor,nie znam tej firmy,ale chętnie tam zajrzę :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie też była to nowość
Usuńlubie takie róże <3 tylko szkoda, że barwi...
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie barwi trwale
UsuńJa musze przejrzeć swoje lakiery, ale chyba już tam sama nuda panuje.
OdpowiedzUsuńU mnie coraz więcej różu
Usuńja mam jaśniutkie kolorki i 2 warstwy to mus nad musy :p ale lubię je ;)
OdpowiedzUsuńZ tej serii również mam jaśniejszy i też wymaga drugiej warstwy
Usuńmi również się wydaje niemal zawsze,że lakier wyszedł, a ja jestem profesjonalistką, po czym okazuje sie,że jednak nie:p dlatego kupiłam hybrydy i uczę się robić;d kolor lakieru jest piekny i kusi ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam z nimi do czynienia
UsuńBardzo fajny kolor, taki optymistyczny:D
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńJaki cudny kolor :D ja mam taki bladziutki różowy że nawet 2 warstw nie widać przy Twoim :) , ale podoba mi się trwałość :)
OdpowiedzUsuńLubię róże na pazurkach :]
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek...
OdpowiedzUsuń