czwartek, 24 kwietnia 2014

BELARTE Lakier do paznokci 28/1







Lakiery wymagają cierpliwości. Cierpliwości tej nie brakuje mi, jeżeli chodzi o malowanie,  kończy się ona zaś w momencie ukończenia tejże czynności. Zawsze zbyt wcześnie wydaje mi się, że lakier już wysechł, a że aż taką wielką perfekcjonistką nie jestem, przeważnie łażę potem z odbitymi przeróżnymi fakturami na idealnej tafli. Najczęściej krzywdę mi robią moje własne paznokcie, które muszą zahaczyć jeden o drugi. Teraz dla pewności pomalowałam paznokcie przed pisaniem posta, żeby zdążyły mocno przeschnąć. Zapomniała tylko Anecia, że zupę właśnie pitrasi i za chwilkę trzeba będzie ja zabielić, dorzucić koperku.
Więc wyszło jak zwykle, ale lewa ręka do zdjęć uratowana!!!




Opakowanie
Poręczne. Pędzelek dość cienki, mimo to wygodny i precyzyjny. Na opakowaniu jest również podany skład!!!


Zapach
Standardowo lakierowy, może ciut słabszy niż większość lakierów




Konsystencja
Gęsta, ale w taki przyjemny sposób. Rozprowadza się łatwo.

Skład
Ethylacetate, Buthyl Acetate, Nitrocellulose, Toluen, Resins, Isopropyl Alcohol, Dibutyl Ftalate, Cl. 77165, 77004, 15850, 74160, 77491, 77019, 77266, 77891.

Działanie
Lakier ma świetne krycie. Wystarczy jedna warstwa, by kolor był równy, bez żadnych smug. Uwaga! Kolor na paznokciach jest intensywniejszy niż ten, który widzimy w buteleczce! Nakładanie jest bardzo łatwe, nie rozlewa się on po paznokciu i daje odpowiednią ilość czasu na spokojne ominięcie skórek. Dość szybko zasycha, czasu na poprawki pozostaje więc niewiele, ale wspomniana świetna pigmentacja niweluje problem. Nakładam go całkiem sporo, ułatwia mi to pracę, ale nie zauważyłam, bym przez to musiała czekać długo na wyschnięcie. Z trwałością kiepsko (w przypadku moich paznokci to nic dziwnego :/), wytrzymuje na paznokciach w znośnym stanie około trzech dni. Przy okazji recenzji odżywki Paloma, nie tak dawno temu, wspominałam o lakierze, którego pigmenty przedostały się do płytki pomimo warstwy chroniącej. To był właśnie ten lakier :) na szczęście płytka nie wybarwia się na żółto, lecz na różowo i po kilku zmianach mani kolor znika bez śladu. Kolor przypadł mi bardzo do gustu, jeden z niewielu, które pasują do odcienia moich dłoni pomimo zdecydowanej barwy. Ogólnie preferuje pastele, ponieważ pasuje do moich dłoni niemal każdy kolor, natomiast bardzo ciężko mi znaleźć mocną barw odpowiednio korespondującą z odcieniem skóry. Ten lakier jest jednym z moich zimowo-wiosennych hitów i gości na pazurkach regularnie :D
W niedługim czasie zaprezentuje wam również jak prezentuje się na paznokciach jego kolega.









Belarte jest hurtownią, ceny lakierów różnią się więc w zależności od ilości jaką zamierzacie kupić:
1 szt. - 12 PLN / szt.
2 szt. - 11 PLN / szt.
4 szt. - 10 PLN / szt.
12 szt. - 8 PLN / szt.
25 szt. - 6 PLN / szt.
11ml 

Do kupienia TUTAJ
Do przejrzenia pełnej oferty zapraszam was TUTAJ
Fanpage na Fejsie znajdziecie TUTAJ


 

27 komentarzy:

  1. bardzo ładny kolorek ma ten lakier :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jest u niego to ciemnienie w trakcie wysychania

      Usuń
  2. podoba mi się odcień, bardzooo wiosenny!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkiem ładny kolor, hurtowni nie znam. Niestety ja również przeważnie gdzieś się dotykam i nici z idealnego manicure :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor zupełnie nie mój, ale muszę przyznać, że bardzo wiosenny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę się obawiałam, czy mi spasuje, ale udało się!

      Usuń
  5. śliczny kolor,nie znam tej firmy,ale chętnie tam zajrzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubie takie róże <3 tylko szkoda, że barwi...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja musze przejrzeć swoje lakiery, ale chyba już tam sama nuda panuje.

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mam jaśniutkie kolorki i 2 warstwy to mus nad musy :p ale lubię je ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tej serii również mam jaśniejszy i też wymaga drugiej warstwy

      Usuń
  9. mi również się wydaje niemal zawsze,że lakier wyszedł, a ja jestem profesjonalistką, po czym okazuje sie,że jednak nie:p dlatego kupiłam hybrydy i uczę się robić;d kolor lakieru jest piekny i kusi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajny kolor, taki optymistyczny:D

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaki cudny kolor :D ja mam taki bladziutki różowy że nawet 2 warstw nie widać przy Twoim :) , ale podoba mi się trwałość :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...