Lakierów nie było u mnie od dawna.
Nie znaczy to, że nie dochodzą nowe, a skąd! Co prawda wielką lakieromaniaczką
nie jestem, ale coś tam się dzieje w pudełeczku z lakierami. Dziś przedstawię
wam lakier, z którym nie rozstaję się prawie od dwóch tygodni. Kto śledzi
bloga, ten wie, że nie przepadam za czerwonymi lakierami, za wszelkimi ciemnymi
barwami. Moje ręce wyglądają w ich towarzystwie jak ręce chłopki
pańszczyźnianej, nigdy nie są dość blade, by wyglądać ładnie. Ten lakier nie
został przeze mnie kupiony, otrzymałam go na Spotkaniu Blogujących Mam i pomalowałam
nim paznokcie na próbę, żeby wiedzieć z czym mam do czynienia. Od tego czasu
nie maluję się żadnym innym!!!
Opakowanie
Okazało się licho wykonane. Przy
trzeciej, czwartej próbie zdjęłam samą nakrętkę, bez pędzelka… Gdy zakręcę,
docisnę i odkręcę jeszcze raz przeważnie pędzelek trzyma się w końcu nakrętki.
Muszę to spróbować jakoś przykleić, bo mnie wnerwia… Poza tym bardzo ładnie:
czytelnie, estetycznie i wygodnie.
Zapach
Wydaje mi się, ze mocą i nutą
zapachową nie odbiega od większości lakierów
Konsystencja
Niezbyt rzadka, świetnie kryje,
wystarczy jedna warstwa. Szybko schnie!
Działanie
To drugi lakier z którym się
spotkałam, który kryje idealnie już po nałożeniu pierwszej warstwy! Wystarczy
nie żałować lakieru: średnia ilość nabrana na pędzelek wystarczy. Lakier dość
szybko schnie, więc ilość czasu potrzebna na poprawki jest naprawdę minimalna i
trzeba się bardzo śpieszyć. Lakier stosowałam na bazę i nie zauważyłam zabarwienia
płytki bo jego zmyciu. Krycie ma świetne, kolo – marchewcia – po prostu
obłędny, ale gorzej z trwałością. Już po kilku godzinach zaczyna się ścierać na
brzegach paznokcia, i zjawisko to postępuje :/ O dziwo nie dotyczy to całego
paznokcia, od strony skórek trzyma się świetnie nawet jeżeli zostały one zamalowane.
Jestem w stanie zostawić go na dwa – trzy dni, potem wygląda zbyt
nieestetycznie. Mimo kiepskiej trwałości – zakochałam się po prostu!
P.S.Na zdjęciach widać smugi, ale na żywo nie rzucają się w oczy tak mocno. W zasadzie wcale się nie rzucają, mój aparat widzi więcej niż ja :)
P.S.Na zdjęciach widać smugi, ale na żywo nie rzucają się w oczy tak mocno. W zasadzie wcale się nie rzucają, mój aparat widzi więcej niż ja :)
Cena: 8zł/10ml
Kolorek ładny ale mam wrażenie, że mało nasycony.. jakby prosił się o jeszcze jedną warstwę i żelowe wykończenie jakimś to coatem ;D
OdpowiedzUsuńDla mnie - bomba! Ale co do coatu pewnie masz rację
UsuńLubię te lakiery. Mam od nich kilka pastelowych które często używam.
OdpowiedzUsuńDla mnie to pierwszy Virtual
UsuńŚliczny kolor lakieru i paznokcie. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, na razie nie narzekam, doszły do siebie. :)
UsuńBardzo podoba mi się ten lakier, cenowo przystępny, szkoda tylko, że tak mało trwały. :)
OdpowiedzUsuńPlus za krycie już przy pierwszej warstwie.
Mało trwały, ale jaki śliczny! Gdybym miała kiedyś jakis super trwały, pewnie trzymałabym się marki, ale czego oczy nie widzą...
Usuńśliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńTrafił do mnie przypadkiem, inaczej nie pomyślałabym nawet o jego kupie. Przyzwyczaiłam się już, że czerwień nie jest dla mnie
Usuńlubię takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory się ich wystrzegałam
UsuńKolorek jest świetny, nie miałam jeszcze lakierów z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie ten również jest pierwszy!
UsuńBardzo fajny kolor, uwielbiam czerwienie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie do tej pory niedostępne...
UsuńNie miałam żadnego lakieru tej marki.
OdpowiedzUsuńDla mnie ten również jest pierwszy i ma swoje zalety
UsuńTeż tak mam że na moje oko jest dobrze a aparat zawsze coś wypatrzy ;-)
OdpowiedzUsuńJa mam swój od października, czasem wydaje mi się, ze już go dobrze znam, a tu psikus...
Usuńkolory mają fajne - nie można im odmówić, ale ja nie byłam zadowolona z trwałości.
OdpowiedzUsuńDla mnie tam wszystko jedno. Wszystkie lakiery trzymają się max dwa dni w nienaruszonym stanie, więc mnie to nie dziwi
UsuńBardzo fajny kolorek!
OdpowiedzUsuńJest super, uwielbiam go!
Usuńśliczny kolor,już nie pamiętam kiedy ostatnio malowałam paznockie...
OdpowiedzUsuńJa sie tak przyzwyczaiłam, że mnie bolą, gdy są bez lakieru :)
UsuńJuż dawno nie miałam czerwonych paznokci:) Teraz mam żółte:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego koloru mi brakuje :D
UsuńPiękna ta czerwień!
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjna, taka niepoważna ;)
UsuńTrzeba przyznać że kolor ma piękny :)
OdpowiedzUsuńNawet nie myślałam, ze będzie mi w nim ładnie
UsuńKolor całkiem ładny, ale ja gustuję w mniej pomarańczowych czerwieniach :D
OdpowiedzUsuńDla mnie to jedyna alternatywa czerwieni
Usuńkolor super, szkoda, ze jakoś byle jaka :(
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Ano zdarza sie. Opakowanie nie wyglada tandetnie, więc podejrzewam, że to jednorazowa sytuacja
UsuńTo Ja też jestem słabo widząca , bo smug nie widzę ;) z zakrętką tez tak miałam , ale w tuszu :)
OdpowiedzUsuńZ tej samej firmy? Ja ja z Magica potraktuję, on klei wszystko
UsuńNie, z Virtuala tusz sobie chwalę :) nie pamiętam z jakiej firmy wiem że myślałam że mnie coś trafi, z tą trefną zakrętką :/
Usuńłądny ten kolorek, ale ja mam bana na czerwienie!
OdpowiedzUsuńA czemuż to?
UsuńŁadny kolorek, szkoda że mało trwały:\
UsuńDla mnie za bardzo marchewkowy. Czerwienie wolę w bardziej głębokich odcieniach, krwistych, z kropelką bordo.
OdpowiedzUsuńMój ukochany letni lakier również jest marki Virtual, pochodzi z letniej kolekcji sprzed kilku lat i ma piękny, arbuzowy odcień. Pomimo upływu czasu nadal jest dość trwały, nie znika zbyt szybko z paznokci, z czasem ściera się na końcówkach. Ale odcień wynagradza wszystkie niedoskonałości :)
Zajefajna barwa! - Bardzo mi się podoba! Jestem w szoku krótkiej trwałości u Ciebie - u mnie niebieski Virtual pięknie wygląda dużo dłużej :]
OdpowiedzUsuń