Swojego czasu szukałam kremu do
biustu, który nie tylko dawałby efekty, ale i nie spędzałby mi swoim składem
snu z powiek (szczerze powiedziawszy jeżeli chodzi o tę część ciała skład jest
dla mnie ważniejszy niż działanie). Na własnej skórze przekonałam się, że
znalezienie takiego specyfiku w cenie nie wywołującej palpitacji serca nie
należy do łatwych zadań i wybór jest niewielki (jeżeli znajdziecie coś jeszcze,
będę wdzięczna za podpowiedź). Stanęło na tym aromatycznym kremiku od Love2Mix
Organic, który zastąpił mi efektywne, ale niezadowalające składnikowo serum.
Ciekawi jesteście jak się sprawował?
Opakowanie
Plastikowy słoiczek z dodatkowym
zabezpieczeniem przed wylaniem się produktu na pokrywkę. Trwałe naklejki
góra-dół.
Zapach
Mocny, świeży, słodki, owocowy.
Uwielbiam go! Utrzymuje się bardzo długo na skórze, raz udało mi się go wyczuć
nawet pod wieczór! Oznacza to, że trzymał się na ciele caluśki dzień.
Konsystencja
Sztywna, lecz nie twarda. Coś jak
schłodzony mus. Troszkę opiera się przy rozcieraniu, pozostawia sporo czasu na
masaż.
Działanie
Największą zaletą tego kremu jest
całkowity brak parabenów i EDTA w składzie. Jak wspominałam w przypadku
kosmetyków do biustu jest to dla mnie minimalny i najważniejszy wymóg.
Zakochałam się również w jego zapachu: mocnym, ale przepięknym! Zupełnie nie
mdłym, aromatycznym, zastępującym wręcz perfumy. Konsystencja może być wadą jak
i zaletą. Produkt nie spłynie z dłoni, nie zmusi was do kilkukrotnego gmerania w słoiczku, ale zmusi do masażu! Jak dla mnie jest to wielki
plus, zapewnia przymusowe badanie piersi i tym samym dodatkową ochronę, nie
wspomnę o zaletach takiego masażu w kwestii elastyczności skóry! Nie pozostawia
tłustego filmu, jedynie gładką, nietłustą warstewkę. Pozostawia za to zapach,
dużo zapachu! Na ciele jest wyczuwalny, ale nie nachalny, akcentuje, ale nie
przytłacza. Kosmetyk ten bardzo dobrze nawilża i czyni skórę gładką, ale nie
zauważyłam zmiany w sprężystości, elastyczności czy objętości (no, ale na to nie mogę narzekać ;) ). Podsumowując, jestem z
niego zadowolona i myślę, ze wielu z was również przypadnie on do gustu!
P.S.Jeżeli macie w tej dziedzinie
jakieś swoje pewniaki, śmiało piszcie, będę wdzięczna za propozycje.
Cena: od 19,90zł/250ml
Do kupienia
Waham się i waham co napisać pod każdym względem z tego co piszesz jest super, (zapach, cena, konsystencja) ale żeby chociaż poprawił sprężystość to by mnie bardziej zachęcił ;) Może za krótki czas używałaś i jeszcze coś tam poprawi ? :)
OdpowiedzUsuńNo ja nie wiem, czy po dwóch miesiacach cos się jeszcze zmieni...
UsuńJestem ciekawa jego zapachu, ale jeśli są to nuty owocowe to jestem na tak :)
OdpowiedzUsuńBaaaardzo owocowe!
UsuńTen krem niestety nie jest dla mnie, ponieważ ja mam wystarczająco duży biust :D Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMnie on rozmiaru na szczęście nie dodał :)
Usuńbardzo przyjemne są te masełka, ja miałam do ciała, na noc o zapachu mięty i lawendy, również polecam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ich zapach. Coś do ciala też muszę wypróbować
UsuńTeż go mam :)
OdpowiedzUsuńSprawdza się?
Usuńehhh... jakby jeszcze powiększał to byłby idealny hehe :)
OdpowiedzUsuńJa tam lubię moje cytrynki :P Nie chcę większych ;]]]]]]]]]]
UsuńJa juz 3 rozmiary temu nie chcę większych!!!!
Usuńnie miałam niestety :)
OdpowiedzUsuńCzas to zmienić! ;)
Usuńchcę go! koniecznie go chcę!
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Oj wiesz co mówisz! :D
UsuńZ takim składem chętnie bym używała.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio rozglądam się za takim specyfikiem. Żeby nawilżał, pielęgnował, ładnie pachniał... Ten wydaje się być idealny :). No i cena nie jest mega wysoka. Poczytam jeszcze o nim i może się zdecyduję. Bardzo przydatna recenzja, dzięki! :)
OdpowiedzUsuńjak na specyfik cycowy, jest na serio tani...
UsuńCiekawy produkt :) A obietnica pięknego zapachu kusząca :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA jakże! :)
UsuńJest jeden dobry krem, który fajnie poprawia elastyczność skóry, ale na pewno skład Cię zniechęci :) Mam na myśli Eveline push up. Osobiście bardzo go lubię, choć obawiam się, że skład nie spełnia Twoich wymagań, ale pewna nie jestem.
OdpowiedzUsuńNie wdziałam składu, ani tego kosmetyku na oczy... Ciekawe jakie to diabły w nim siedzą ;)
Usuń